• Kącik historyczny

  • Kącik historyczny

      • Historia pewnego napitku

        24.11.2025 13:55
        Historia pewnego napitku

         

        Gdy byłam młodsza, myślałam, że w Polsce podział w społeczeństwie przebiega między tymi, którzy bardziej lubią psy, a tymi, którzy bardziej lubią koty. Ale zmieniłam zdanie!  Podział w naszym społeczeństwie jest między tymi, którzy lubią kawę, a tymi, którzy wolą herbatę.

        Historia picia kawy w Polsce związana jest z wojnami, które Rzeczpospolita prowadziła z Turcją. Otóż, podczas odsieczy Wiednia (1683), polscy żołnierze odnaleźli worki z zielonymi ziarnami, dość dużymi. Gdy przesłuchiwano jeńców tureckich, zapytano ich co to są za ziarna. Powstaje z nich napój po spaleniu ziaren,  kahve, odpowiedział jeden z janczarów. Napój powoduje, że długo nie odczuwa się zmęczenia, a jego gorycz pomaga zwalczyć  ospałość w upał.

        Tak do naszego kraju przywędrowała wraz z powracającymi wojskami kawa. W czasach saskich stała się tak popularna, że  Jędrzej Kitowicz opisuje jej podawanie w swoim „ Opisie obyczajów za panowania Augusta II”. W „Panu Tadeuszu”  Mickiewicz opisał znakomitą wersję kawy, wymieniając  jej najważniejsze przymioty.

        Dzisiaj, kiedy mamy ekspresy do kawy oraz tysiące odmian napoju, zapominamy, że młynek do kawy to było jeszcze 30 lat temu podstawowe wyposażenie każdego domu.

        Tymczasem sprawa herbaty miała się zupełnie inaczej.

      • Czy wiecie?

        12.11.2025 08:33
        Czy wiecie?

        Czy wiecie, że Władysław Jagiełło był władcą, który najczęściej zażywał kąpieli?

        Tak, i to jakich!

        W jego czasach, czyli w końcu czternastego i na początku wieku piętnastego ludzie nie przestrzegali zasad higieny, tak, jak my.

        A „dziki Litwin” brał kąpiele zarówno w ciepłej balii, jak również korzystał z kąpieli siarkowych w dzisiejszych Swoszowicach. Nawet sprawy polityczne załatwiał podczas kąpieli.  Do tego miał płócienną chusteczkę do nosa, której nie pozwalał nikomu dotykać. Pił tylko wodę źródlaną. To chyba świadczy dobrze- oczywiście, dla nas. Dla ludzi średniowiecza było to dziwactwo, często wyśmiewane. Generalnie brud i różne zapachy były w tamtym wieku czymś zwykłym. Stąd często roznosiły się choroby, których podstawą było nieprzestrzeganie higieny. A król Władysław jakoś dożył późnego wieku…Przypadek, czy też po prostu zwyciężyła higiena?

      • Nazwy miejscowości

        04.11.2025 15:44
         Nazwy miejscowości

        Czy można nadać kilka tysięcy nazw miastom i wsiom w jednym państwie naraz?

        Tak, a działo to się w Polsce tuż po zakończeniu wojny.  Na jednej trzeciej terytorium naszego państwa (Ziemie Odzyskane) pozostały nazwy niemieckie a napływająca ludność polska nie akceptowała takiego stanu rzeczy. Komisja Ustalania Nazw Miejscowości pod przewodnictwem profesora Stanisława Srokowskiego  podjęła się tytanicznej pracy. W powojennych warunkach, wśród morza gruzów i braku podstawowych artykułów, mając tylko częściowo  udostępnione dane, członkowie Komisji nadali nowe nazwy rzekom, jeziorom, górom, miastom i wsiom.

        Kierowano się przede wszystkim  historycznymi wzmiankami z nazwami piastowskimi lub słowiańskimi.  Kilka przykładów: Sagan-Żagań, Neisse-Nysa, Babitz-Babice, Sudeten-Sudety. Dla napływających tam Polaków był to również sygnał, że można rozpocząć nowe, powojenne życie bez śladów niemczyzny. A po drugiej wojnie światowej była to wiadomość arcyważna.

      • Mkną po szynach niebieskie tramwaje

        06.06.2025 08:31
        Mkną po szynach niebieskie tramwaje
         

        Czy wyobrażacie sobie duże miasto bez tramwajów? Jeśli odpowiadacie -nie- to znaczy, że historia jest dla Was codziennością. Bo właśnie tramwaj historycznie jest pojazdem miejskim. Powstał, kiedy miasta rozrastały się przez rewolucję przemysłową oraz napływ ludzi do miast (również z obszarów wiejskich). Koniec wieku XIX przyniósł też rozwiązania techniczne, które pozwoliły na rozwój komunikacji publicznej- stąd elektryczne tramwaje . Ciekawą sprawą jest to, że w naszym kraju tramwaje są (z niewielkimi wyjątkami) w ośrodkach leżących  na zachód   od linii Wisły. Jest to związane z podziałem zaborczym kraju  i polityką władz carskich wobec ziem polskich należących wówczas do Rosji.

        Najsłynniejsze tramwaje , dzięki piosence śpiewanej przez Marię Koterbską, jeżdżą po Wrocławiu. Do niedawna był to jeden z dwóch systemów, który miał niebieskie malowanie ( drugi był Kraków). Siła piosenki jednak jest niezwykła, bo do dziś Wrocław kojarzy się          z niebieskimi tramwajami!